Projekt Wirtualny Chełmoński jest hołdem dla wybitnego polskiego malarza Józefa Chełmońskiego. Składa się z trzech elementów: widowiska muzycznego „Chełmoński. Dźwiękiem malowane”, multisensorycznej wystawy ożywionych przez animację dzieł mistrza realizmu oraz doświadczenia VR.

Chełmoński. Dźwiękiem malowane


CHEŁMOŃSKI. DŹWIĘKIEM MALOWANE

To fascynujące muzyczne widowisko jest połączeniem dźwięków, animowanych obrazów oraz anegdot i ciekawostek o polskich obyczajach, życiu i malarstwie Chełmońskiego.


Oferta do pobrania


Pełen zmiennych nastrojów muzycznych koncert jest doznaniem niezwykle poruszającym, wręcz imersyjnym. Artyści na scenie – za pomocą często zaskakujących instrumentów – tworzą muzyczny dialog między obrazami a dźwiękiem.


Zapowiedź widowiska „Chełmoński. Dźwiękiem malowane”
Józef Chełmoński wystawa multisensoryczna


CHEŁMOŃSKI. WYSTAWA
MULTISENSORYCZNA

Wystawa multisensoryczna  to multimedialne widowisko łączące ożywione obrazy, muzykę, dźwięki natury oraz narrację o dziełach, życiu i czasach Józefa Chełmońskiego. Przybliża nam także postać malarza oraz polską wieś, na której malarz spędził ostatnie lata swego życia.


Ta pełna emocji wielozmysłowa uczta jest połączeniem muzyki, dźwięków, animowanych obrazów oraz anegdot i ciekawostek o Józefie Chełmońskim. Czasem widz zanurza się w zimnym wiosennym potoku, czasem w porannej mgle wita dzień ze stadem żurawi. W zadumie obserwuje lecące babie lato, by zaraz potem spaść z prędkością polującego jastrzębia na dojrzaną wśród łąk ofiarę. Tętent pędzących koni i dzwonki zimowych sań przechodzą w wiejską zabawę przed karczmą.

Zapowiedź „Chełmoński. Wystawa multisensoryczna”
Józef Chełmoński doświadczenie VR


CHEŁMOŃSKI. DOŚWIADCZENIE VR

Widzowie mogą przenieść się do wnętrza obrazów mistrza polskiego realizmu Józefa Chełmońskiego, zobaczyć malarza w pracowni oraz zapoznać się z jego krótką biografią.


Obraz projektowany jest w technologii VR (360 stopni), dlatego – niczym w realnym świecie – swobodnie możemy obserwować wszystko dookoła. Nowoczesna forma produkcji sprawia, że publiczność ma wrażenie fizycznego przeniesienia w czasie i przestrzeni. Taki sposób prezentacji sztuki wzmaga doznania oraz wpływa na jej długotrwałe zapamiętanie. Wirtualna rzeczywistość udowadnia, że obcowanie z malarstwem może być fascynującą przygodą!


Zwiastun projektu „Wirtualny Chełmoński”


Józef Chełmoński

Mistrz realizmu w malarstwie

Józef Chełmoński

FURDA NAUKI!

Józef Marian Chełmoński to jeden z najwybitniejszych twórców malarstwa realistycznego w Polsce. Urodził się 7 XI 1849 r. w Boczkach koło Łowicza w ubogiej szlacheckiej rodzinie. Artysta uwielbiał rysować od najmłodszych lat. Świetnie oddają to słowa Pii Górskiej, zaprzyjaźnionej z Józefem Chełmońskim malarki i pisarki: „Rysował wszędzie: na zeszytach, książkach, rulonach, pulpitach. Malował akwarelowymi guziczkami za dwa grosze sztuka, smarował węglem i kredą, a marzył ciągle o jednym, by zostać malarzem”. Obrazem, który przypieczętował decyzję Chełmońskiego o poświęceniu się malarstwu było płótno „Śmierć Barbary Radziwiłłówny”. We wspomnieniach Górskiej czytamy: „Jako szesnastolatek zobaczył na wystawie obraz, który go wyjątkowo zainteresował i wzruszył. Był to obraz „Śmierć Barbary Radziwiłłówny” pędzla Józefa Simmlera. Stał ponoć przed obrazem dość długo, podziwiając go, a gdy wrócił z wystawy, miał krzyknąć: – Niech będzie co chce! Furda nauki – ja będę malarzem!”

Józef Chełmoński

ZJEDLIŚMY, CO BYŁO JADALNEGO

Pierwsze kroki w edukacji malarskiej stawiał Chełmoński u Wojciecha Gersona, następnie wyjechał na studia do Monachium, gdzie zamieszkał ze Stanisławem Witkiewiczem i rzeźbiarzem Stefanem Jarzmowskim. Były to czasy zabawy, poznawania sztuki i klepania biedy, bo życie nie rozpieszczało młodych artystów luksusami. Witkiewicz wspomina te czasy słowami: Zjedliśmy, co było jadalnego – wyszukaliśmy krzętnie wszystkie skórki chleba, ba, środki, które się do wycierania węgla używało, sprzedaliśmy z odzieży, co się sprzedać dało, i już nie było się czego jąć. Głód nas dosłownie oblał. Mieliśmy wprawdzie w zapasie ponoć jeszcze talent – można by było obraz namalować i za byle grosz spuścić, lecz na to trzeba płótna, a na płótno pieniędzy. Błędne koło…
Młodzi malarze tęsknili za krajem. Pia Górska pisze: „Pobyt w nieznanym mieście i wśród obcego narodu okazał się straszliwie ciężki. Żarła ich przy tym tęsknota za krajem. Uciekali daleko od niemieckiego miasta, niemieckich ulic i nawet niemieckich ogrodów, by zajść na daleki łan za rzędem topoli, gdzie słychac świerszcze tak prawie jak w Polsce. Czytywali „Pana Tadeusza”.

Józef Chełmoński

WIEPRZE W DOROŻCE

Chełmoński znany jest z umiłowania polskiej wsi i przyrody, która króluje na jego płotnach, oraz jako mistrz malowania koni. Swoje szkice i wprawki do obrazów tworzył obserwując godzinami naturę, a także konie na ulicach miast. Witkiewicz wspominał: „U Chełmońskiego malowanie z natury nie polegało na tym, że ustawiał on sztalugi we wsi czy w lesie, lecz na tym, że jeździł, obserwował, szkicował, potem zaś tworzył, już w pracowni, obraz. Tolerował jedynie żywych modeli. Dlatego też wprowadzał do mieszkania żywe konie, nie bacząc na to, że defekowały na jego perskie dywany i tłukły szyby. Wieprze z targu przywoził w eleganckiej dorożce”. Znajomi Chełmońskiego podkreślali także niezwykłą, wręcz fotograficzną, pamięć malarza. Kazimierz Lasocki wspomina: „Jeden z przyjaciół Chełmońskiego idąc ulicą zauważył malarza stojącego na chodniku i przyglądającego się powozikowi zaprzęgniętemu w karego konia. – Zobaczywszy Chełmońskiego ucieszyłem się, podchodzę więc do niego i chcę się przywitać, ale on mi ręką robi gest, żebym nie podchodził i ogląda konia dalej. Po jakimś czasie podchodzi do mnie, wita się serdecznie mówiąc: – Jużem się go nauczył, już go mam!”.

Józef Chełmoński

NIEDOMYTA DZIEWCZYNA

W Paryżu w 1876 r. Chełmoński został dostrzeżony i doceniony. Publiczność zachwycała się twórczością polskiego malarza. O możliwość zakupu dzieł Chełmońskiego rywalizowali dwaj wielcy zagraniczni kolekcjonerzy sztuki – Goupil i Stewart. Dziś nieprawdopodobne wydaje nam się, że obrazy Polaka osiągały cenę nawet 120 razy wyższą niż dzieła Renoira (np. „Roztopy” kupił Stewart za 12000 franków, dla porównania, prace Moneta schodziły nie więcej niż za 500 a Renoira średnio po 100 franków). Równolegle polscy krytycy nie żałowali Chełmońskiemu niepochlebnych słów na temat jego twórczości. Bartłomiej Grabowski pisze: „Recenzenci i publiczność warszawska nie smarowali wówczas Chełmońskiego miodem. Nie spodobały się obrazy „Dziewczyna na łące” i „Przyjazd na polowanie”, zaś słynne „Babie Lato” uznano za najgorszy ze wszystkich. (…) Krytykowano co tylko się dało – psa, pajęczynę, i przede wszystkim niedomytą dziewczynę. Obraz uznano za niesmaczny, wręcz odrażający, który nie nadaje się, aby powiesić go w salonie”. Dziś „Babie lato” należy do najczęściej reprodukowanych i sprzedawanych w Polsce obrazów Chełmońskiego.

Józef Chełmoński

PUSTELNIK Z KUKLÓWKI

W 1887 roku Chełmoński wbrew żonie postanowił o powrocie z Paryża do Warszawy. Nieporozumienia z żoną, w tym, niestety, prawdopodobnie stosowana wobec niej przemoc, oraz śmierć młodszych dzieci, skłoniły malarza do częstszych wyjazdów do pracowni na wsi. W 1889 malarz kupił dworek w Kuklówce, koło Radziejowic, gdzie wprowadził się z córkami i mieszkał aż do śmierci. W tym okresie zaszły zmiany w zachowaniu oraz twórczości Chełmońskiego. Tak ten okres wspomina Pia Górska: „Zmienił się nie do poznania. Niechętnie się mył i przebierał. Zresztą tak naprawdę nigdy nie pasował do wielkomiejskiego życia. Zmieniła się też jego twórczość. Dynamiczne, wręcz agresywne obrazy, stały się statyczne, spokojne i nostalgiczne”.
W ostatnich miesiącach życia artysta nie malował, doznał bowiem paraliżu prawej ręki na skutek udaru. Józef Chełmoński zmarł 6 kwietnia 1914 r.


Twórcy projektu


Fundacja Koncept Kultura, wielokrotnie nagradzana na międzynarodowych festiwalach filmowych za twórczość multimedialną i animacje 3D oraz kompozytor Maciej Muraszko, zdobywca dwóch statuetek Fryderyka połączyli siły w projekcie „Chełmoński. Dźwiękiem malowane”. Artyści wspólnie ożywili malarskie wizje Józefa Chełmońskiego, zapraszając widzów w wirtualną podróż do magicznego świata sztuki.

Fundacja Koncept Kultura

Fundacja Koncept Kultura

Jest to tandem artystyczny, który tworzą Anna Osiadacz i Zygmunt Fit. Twórcy, w kooperacji z kilkunastoma współpracownikami, realizują projekty łączące kulturę, historię, muzykę, sztuki wizualne i edukację z nowoczesnymi mediami. Fundacja stworzyła wiele projektów multimedialnych, w tym filmy i aplikacje w technologii VR, widowiska, animacje, wystawy, filmy dokumentalne i przygodowe.
Flagowy projekt fundacji – film Cinematic 360 3D, zrealizowany w technologii wirtualnej rzeczywistości „MS Piłsudski – podwodna misja”, zwyciężył na festiwalach w Nowym Jorku, Rzymie, Sztokholmie i Monachium. Fundacja dba o to, aby tworzone przez nią projekty nie trafiały do szuflady, dlatego od sześciu lat po Polsce i świecie wędrują „Multimedialny fotoplastikon” oraz „Wirtualny Teatr Historii”, które osiągnęły już kilkusettysieczną publiczność i doczekały się setek wzmianek w mediach..
„Wirtualny Chełmoński” to kolejny projekt odpowiadający idei przyświecającej fundacji, według której sztuka i kultura łączą się z nowoczesnymi technologiami. Jest to projekt wyjątkowy pod względem rozmachu i multidyscyplinarnej współpracy grafików, animatorów, scenarzysty, kompozytora, muzyków, tancerzy, akrobatów, scenografów, kostiumografów i znawców sztuki. Z nim również twórcy planują ogólnoświatowe tournée.
Znakiem rozpoznawczym fundacji jest aspekt edukacyjny towarzyszący każdemu projektowi. Poza emocjami i doznaniami zmysłowymi, wszystkie wydarzenia realizowane przez tandem Osiadacz–Fit posiadają pakiet warsztatów dla różnych grup wiekowych. „Wirtualny Chełmoński” nie będzie tu wyjątkiem, zawita do setek szkół w całej Polsce, aby wspierać u młodzieży wieloaspektowe postrzeganie sztuki, malarstwa i muzyki. udowadniając że edukacja może być wspaniałą przygodą, pełną zachwytu i wzruszeń.

Maciej Muraszko

Maciej Muraszko

Kompozytor, aranżer i producent, laureat „Fryderyka”, najważniejszej nagrody na polskim rynku muzycznym. Absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu. Artysta poszukujący inspiracji muzycznych w otaczającym świecie, często eksperymentujący w różnorodnych połączeniach dźwięków ze wsparciem efektów komputerowych. Kompozytor wszechstronny, który odnosi sukcesy na różnorodnych polach muzycznych: od wielkoformatowych widowisk z udziałem orkiestry, po filmy dokumentalne i płyty rozrywkowe. Twórca utworów wykonywanych na wielkich arenach z udziałem wielotysięcznej publiczności, m.in. „Modlitwy o pokój”, pierwszego muzycznego wykonania „Inwokacji” Adama Mickiewicza, czy emitowanego w telewizji spektakularnego widowiska muzyczno-taneczno-multimedialnego „Wszystkie drogi prowadzą do Nysy” w wykonaniu Filharmonii Sudeckiej. Kompozytor muzyki filmowej i teatralnej. Są to m.in.: „Bezmiar sprawiedliwości” Wiesława Saniewskiego, „Konstruktor” Piotra Dylewskiego, „Wracając do Marka” (dokument o Marku Hłasce), „Pinokio”, „Król Ubu” czy „Toksyny”. Jest twórcą także kompozycji reklamowych (laureat nagrody TYTANA).
Maciej Muraszko to kompozytor płyt nagranych ze Stanisławą Celińską (m.in. „Atramentowa”, „Malinowa”) oraz producent muzyczny i współkompozytor wszystkich płyt wydanych przez Macieja Maleńczuka z zespołem Psychodancing.
Kompozytor współpracował m.in. z Poznańską Orkiestrą Rozrywkową Polskiego Radia I Telewizji, Filharmonią Poznańską, Filharmonią Zabrzańską, Filharmonią Sudecką oraz Filharmonią Narodową, a także z Marylą Rodowicz, Zbigniewem Górnym, Ryszardem Rynkowskim, Mieczysławem Szcześniakiem, Zbigniewem Wodeckim, Stanisławą Celińską, Krzesimirem Dębskim, Kevinem Davisem oraz Nippim Noyą.

Maja Richter-Mąka

Maja Richter-Mąka

Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, graficzka 3D, malarka, rzeźbiarka, scenografka. Pracuje w różnych technikach malarskich i rzeźbiarskich wykonując prace klasyczne i cyfrowe. Specjalizuje się we współpracy z grafikami i animatorami, łącząc technikę animacji postaci i elementów natury ze sztuką malarską. Pracowała przy tworzeniu gier komputerowych, jako grafik 3D, gdzie odpowiadała także za koncepty kolorystyczne postaci i UL gry. Doświadczona w pracy przy animacji poklatkowej, gdzie maluje poszczególne klatki w ruchu skrzydeł ptaków, rychu postaci i zwierząt w stylu i kolorystyce stosowanych przez artystów „ożywianych obrazów”, tym samym nadając życie obrazom dawnych mistrzów. Artystka zrealizowała także scenografie do widowisk, wystaw i filmów.

Artur Mąka

Artur Mąka

Pofesjonalny animator 2D, rysownik leyouter, projektant konceptów postaci a także grafik 3D. Doświadczenie z animowaniem filmów zdobywał m.in. podczas pracy w dużym i znanym na całym świecie studiu Hanna-Barbera oddział w Polsce (od roku 1989). Pracował przy wielu znanych i lubianych serialach i filmach dla dzieci, takich jak: „Opowieści biblijne”, „Król Maciuś”, „Gargantua”, „Spirou i Fantasio”, „Pussy Cat”, „Zoo Cap”, „Kangoo”, „Piraci”,” Anatol”, „Jak zostałem Super Łotrem”, „Galaxi Taxi” i wielu innych (pracował przy produkcji ponad 50 międzynarodowych tytułów animacji i kreskówek. Poza animacją zajmuje się także projektowaniem postaci, loyautowaniem i wykonywaniem storyboardów. Posiada doświadczenie w branży gamingowej jako conceptartist i texturartist.

Mariusz Olejniczak

Specjalizuje się w grafice 3D, environment artystyce i level designie. Uczestniczył w tworzeniu unikatowych projektów VR i produkcji filmowych. Jego prace można zobaczyć w Dubaju i Polsce. Jako członek zarządu Moon Punch Studio tworzył gry komputerowe, w tym „Wild West Dynasty”, we współpracy z wydawcą „Toplitz”. Będąc Lead Level Artist/Designer w projekcie „Wirtualny Chełmoński” opracowuje metodę przenoszenia dzieł malarskich do świata VR, dając widzom możliwość „zanurzenia” się w obrazy i zobaczenia ich z innej perspektywy, stania się ich częścią. Jak sam mówi, projekt Chełmoński VR jest dla niego wyzwaniem w zakresie tworzenia scen VR z użyciem UE5, czego efektem jest budowanie głębokich, bogatych w szczegóły światów, które angażują widza emocjonalnie.


Danuta Stenka w roli narratorki

W rolę przyjaciółki Chełmońskiego, malarki Pii Górskiej, wciela się doskonała aktorka – Danuta Stenka. Dzięki jej wspomnieniom widzowie poznają wiele zabawnych i ciekawych epizodów oraz anegdot z życia malarza.

Danuta Stenka


Orkiestra Synestezja – wykonawcy

Synesthesia Orchestra to niezwykły kolektyw muzyczno-performatywny, który interpretuje sztukę wizualną i literacką poprzez muzykę i dźwięki. „Synestezja” oznacza “równoczesne postrzeganie”. Jest to fenomen neurologiczny, umiejętność postrzegania danego bodźca (np. słuchowego) przez wiele zmysłów. I to jest właśnie cel Synesthesia Orchestra, tworzenie i wykonywanie muzyki, która wpływając na jeden zmysł publiczności – słuch, automatycznie wywołuje odczucie w innych zmysłach.  Swoją muzyką artyści pragną wzbudzać emocje wielozmysłowo, malują więc dźwiękiem krajobrazy, opowiadają melodyką o smutku i radości, zabierają do świata szaleńczo galopujących koni, grzeją i chłodzą dźwiękami instrumentów, dając słuchaczom odczuć słoneczne promienie czy powiewy zimnego wiatru.

Członkowie Synesthesia Orchestra to profesjonalni muzycy, wywodzący się z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, Akademii Muzycznej w Poznaniu i Akademii Muzycznej w Katowicach, Akademii Muzycznej we Wrocławiu czy Jazz Institut Berlin. Są oddanymi muzykami kameralnymi, orkiestrowymi, jazzowymi, folkowymi. Uczestniczą w dużych projektach symfonicznych, m.in. „Polskie Requiem” w Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego, Tribute to Hans Zimmer, Ennio Morricone, John Williams czy Beksiński.Live.
Realizują projekty we współpracy, m.in. z Orkiestrą Polskiego Radia, Filharmonią Sudecką, Studiem Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie, Orkiestrą Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu, Teatrem Wielkim Opery Narodowej, Hanoi Opera House, Ceuta International Symphony Orchestra, Polską Orkiestrą Sinfonia Iuventus, Pan-European Philharmonia.

Obecnie ten niezwykły kolektyw składa się z 11 muzyków, którzy współtworzą spektakle łączące muzykę, dźwięki i obraz. Wielu z nich to multiinstrumentaliści, którzy poza tradycyjnymi instrumentami dostrzegają zasoby i potencjał muzyczny tkwiący w przedmiotach i wykorzystują je, aby uzyskać innowacyjne brzmienia. Każdy z nich wnosi indywidualne doświadczenia i brzmienia muzyczne, które pod dyrekcją kompozytora Macieja Muraszko tworzą doskonałą harmonię.

Muzycy poszukują inspiracji i spełniają się także w projektach rozrywkowych, poezji śpiewanej czy folku. Takim projektem jest 7-letnia współpraca ze Stanisławą Celińską, na którą składają się dziesiątki koncertów i nagranie 5 płyt. Wszystkie płyty pokryły się złotem, a „Atramentowa” podwójną platyną. Takim projektem był także „Psychodancing” tworzony z Maciejem Maleńczukiem (wspólne płyty także osiągnęły status złotych i platynowych). 

Muzyków Synesthesia Orchestra spotkać można także w składach towarzyszących na płytach i koncertach symfonicznych Maryli Rodowicz, Beaty Kozidrak, Kuby Badacha, Andrzeja Piasecznego, Natalii Kukulskiej, Justyny Steczkowskiej, Małgorzaty Ostrowskiej, Włodka Pawlika, Piotra Wojtasika czy Leszka Możdżera. Wokalistka zespołu od lat śpiewa i jest trenerem wokalnym w zespole ZAZULA.    

Różnorodne zainteresowania muzyków oraz fascynacja synergią płynącą z połączenia różnych gatunków muzycznych i obrazu zaowocowały powołaniem do życia The Synesthesia Orchestra. Odnajdziemy w jej muzyce żywą, mocno złożoną pulsację rytmiczną, wyrafinowane współbrzmienia, doskonałą harmonię i charakterystyczne muzyczne gesty pięknie interpretujące sztukę wizualną, słowem, mieszankę, która gwarantuje niezapomniane emocje.

Skład zespołu:
Julia Muraszko – I skrzypce
Julia Mazurek – II skrzypce
Iwona Piskorska – altówka
Maciej Baran – wiolonczela
Kuba Marciniak – saksofon, klarnet, klarnet basowy, flet poprzeczny
Kuba Frydrych – gitara klasyczna, gitara elektryczna, mandolina, bęben wiejski
Bartek Kucz – kontrabas, gitara basowa
Liwia Muraszko – instrumenty klawiszowe
Maciej Muraszko – instrumenty perkusyjne, akordeon
Anna Zagórska – śpiew, instrumenty perkusyjne
Sergiusz Supron – elektronika

The Multimedia Orchestra
The Multimedia Orchestra
The Multimedia Orchestra
The Multimedia Orchestra
KONTAKT

Anna Osiadacz
a.osiadacz@konceptkultura.pl
tel. +48 604 285 129

Anna Piątkowska
a.piatkowska@konceptkultura.pl
tel. +48 516 178 576

KONTAKT W SPRAWIE WYSTAWY

Zygmunt Fit
z.fit@konceptkultura.pl
tel. +48 665 398 349

KONTAKT W SPRAWIE KONCERTU

Maciej Muraszko
maciej_muraszko@o2.pl
tel. +48 601 728 999

Bogusława Brajczewska
b.brajczewska@konceptkultura.pl
tel. +48 882 047 762‬

Fundacja Koncept Kultura

ORGANIZATOR
FUNDACJA KONCEPT KULTURA